W dniach 19-21 czerwca 2015 roku odbył się 7 Wyścig Górski Limanowa – Przełęcz pod Ostrą
jako 6 runda Mistrzostw Europy FIA w Wyścigach Górskich oraz jako 5 i 6 runda Górskich Samochodowych Mistrzostw Poslki. Nasz klub w tej imprezie reprezentował Gabriel Kubit.
Zajął on podczas V rundy 1 miejsce w klasie C7 YT9
Następnie podczas VI rundy zajął on 1 miejsce w klasie C7 YT9 oraz 1 miejsce w Grupie C7 i 3 miejsce w klasyfikacji samochodów historycznych.
Do Limanowej przyjechaliśmy przede wszystkim zdobywać doświadczenie. Po udanym debiucie w Załużu był to mój drugi start w cyklu GSMP, a sukcesy z pierwszych rund sprawiły, że marzyło mi się powtórzenie tych wyników. Limanowa już na 2 zakręcie pierwszego przejazdu treningowego pokazała mi, że tak łatwo jednak nie będzie. Kilkaset metrów po starcie wykręciłem efektownego bączka, którego możecie zobaczyć we wszystkich relacjach z imprezy. Do kolejnych podjazdów podszedłem z dużą pokorą. 2 przejazd treningowy pokazał mi, że mogę nawiązać walkę zarówno w C7 jak również w klasyfikacji samochodów historycznych. Wszyscy zawodnicy po zawodach mówią jedno – pogoda to była loteria, a w tej loterii podczas pierwszego wyścigowego postawiliśmy na złe opony. Walczyłem z przyczepnością do samej mety, jednak czas okazał się być bardzo słaby. Mimo świetnego drugiego przejazdu nie udało mi się nadrobić strat z pierwszego i wypadłem poza czołówkę. Spać kładłem się z myślą, że trasę można przejechać zdecydowanie szybciej.
Z takim nastawieniem rano ruszyłem na start i wykręciłem mój najlepszy czas weekendu. Przed moim przejazdem wyścigowym pogoda znowu zaczęła płatać figle, przez co musiałem wracać się do serwisu zmieniać opony na deszczowe mając w pamięci doświadczenia z dnia poprzedniego. To był dobry ruch i dobra jazda. Wykręciłem dwa dobre czasy i wskoczyłem na pudło klasyfikacji samochodów historycznych oraz na pierwsze miejsce w klasie C7. Nie ukrywam, że plan na kolejne zawody to gonić czołówkę historyków – Wojtka Bełtowskiego w Audi Quattro i Rafała Szumca w Lancia Delta. Mimo dużo słabszego samochodu będę starał się nawiązać z nimi walkę! Dziękuję sponsorom i członkom drużyny Kubitmotorsport. Z tego miejsca chciałbym bardzo podziękować kibicom. Doping na trasie jak również na instagramie i facebooku był ogromny. Zapraszamy do obserwowania naszych poczynań właśnie przez Social Media (@kubitmotorsport).
Gabriel Kubit
