MAGURSKO …

Najważniejsza klubowa impreza … 

czyli pół roku przygotowań = dwa dni ścigania

 

Czerwiec to oczywiście rajdy i zloty… ale przede wszystkim Wyścig Górski Magura Małastowska organizowany przez nasz klub.

Już początkiem roku rozpoczynają się przygotowania do WYŚCIGU GÓRSKIEGO MAGURA MAŁASTOWSKA.  Poszukiwanie sponsorów, pisma, regulaminy, zabezpieczenie wszystkich służb ratowniczych i technicznych oraz obsady sędziowskiej, no i oczywiście przygotowanie zabezpieczenia trasy. Już tydzień przed imprezą rozpoczyna się budowa trasy, którą kieruje wicedyrektor ds. trasy Marcin Wojciechowski. W zasadzie co roku skład jego pracującej w pocie czoła (w tym roku także bez przenośni) ekipy jest niezmienny. Przygotowanie opon i ich rozstawienie na trasie, rozstawienie i zabezpieczenie balotów, otaśmowanie prawie całej trasy po obu stronach drogi, czyli ponad 7 kilometrów, ustawienie stanowisk sędziowskich, przygotowanie BK, startu i mety oraz parku serwisowego i parku górnego, rozstawienie barierek i zawieszenie banerów, winderów, postawienie balonów i bram… a i jeszcze rozmieszczenie tablic informacyjnych objazdów. Kilkanaście osób ogarnęło to wszystko w te kilka dni przy wsparciu wieloletnich sponsorów wyścigu, m.in. bez samochodu firmy OTECH i jego kierowcy Dariusza Żytka nie rozstawilibyśmy na trasie opon, a bez Stadniny Koni w Regietowie nie mielibyśmy balotów (nie tylko nam je wypożyczyli i rozstawili, ale także zebrali po wyścigu). Kilka dni przed piątkowym BK, którego kierownikiem w tym roku była Mariola Mazur,  rozpoczynają się prace biurowe związane z przygotowaniem dokumentacji potrzebnej dla służb i zawodników…, które również przygotowuje ta sama ekipa w tym kierownik Biura zawodów Małgorzata Dybczyk (A. Krakowski).

Dyrektor zawodów, oczywiście jak co roku, Marek Sitek Prezes Automobilklubu Bieckiego może liczyć na wsparcie wicedyrektorów Krzysztofa Sitka – ds. sportowych, Jolanty Sitek – ds. organizacyjnych, Marcina Wojciechowskiego – ds. bezpieczeństwa i trasy, Daniela Wójcikiewicza – ds. sędziów oraz asystentów Pawła Owczyńskiego (A. Krakowski) – ds. sportowych, Adama Szczepańskiego – ds. technicznych i Łukasza Skórskiego – ds. organizacyjnych oraz wielu klubowiczów nie będących osobami oficjalnymi Wyścigu. Nasi sędziowie byli od Parku Serwisowego po Park Górny… Kierownikiem Parku Serwisowego był Wiesław Orliński, Kierownik Startu – Mariola Mrozek, Kierownikiem PPO 1 – Janusz Smoła, PO 10 – Adam Lesiak, Mety – Tomasz Sitek, a Parku Maszyn Meta – Stanisław Jr Wroński. Kierownikiem Zabezpieczenia Technicznego był Patryk Setlak. Oczywiście nie pracowali sami, oprócz naszych klubowych sędziów wspierali organizację Wyścigu (jako sędziowie, ratownicy, czy zabezpieczenie) koleżanki i koledzy z Automobilklubów Krośnieńskiego, Małopolskiego w Krośnie, Mieleckiego i Stomil w Dębicy, Auto Moto Klubu Limanowa oraz Jasielskiego Klubu Motorowego i Ratownictwa Drogowego. Wśród ponad setki ludzi działających przy organizacji i przeprowadzeniu Wyścigu byli także druhowie PSP w Gorlicach oraz OSP z Biecza, Dominikowic, Gładyszowa, Łużnej, Małastowa, Ropy, Szalowej, Szymbarku i Wapiennego. Zabezpieczenie techniczne stanowiły trzy lawety, dwie z Quick Help Emila Węgrzyna, a trzecia z HDS-em z Firmy Otech. Po trasie oprócz Marcina Wojciechowskiego  safety car-em „latali” piloci, a było ich czterech Robert Olbrych, Łukasz Maczuga, Filip Fortuna i Maciej Chumikowski oraz siedem vip car-ów, a w trzech z nich klubowicze Mirosław Pawłowski, Paweł Pawłowski i Krzysztof Mikruta.

Dziękujemy serdecznie wszystkim zaangażowanym w przygotowanie i przeprowadzenie XII Wyścigu Magura Małastowska. Dziękujemy za wszelkie wsparcie finansowe i rzeczowe, a także każde inne. Dziękujemy za udział w Wyścigu Górskim Magura Małastowska zawodnikom, których zgłosiła się w tym roku rekordowa liczba, bo aż 78. W GSMP starowało 52 zawodników, a w kategorii historycznej – 26. W obu startowali zawodnicy reprezentujący nasz klub. W grupie 4 – Maciej Serafin, który wrócił na trasy „górek”, a w grupie 5 tegoroczny debiutant Kacper Cieślewicz. Obaj zawodnicy startują w barwach Kubit Motorsport Gabriela Kubita również klubowicza. Tym razem najliczniej klubowymi kierowcami obsadzona była kategoria historyczna w której wystartowało aż 4 zawodników –  Piotr Jurkowski, Sebastian Adamski, Mateusz Adamski i Elefant, czyli Zbyszek Kotarba. Podczas sobotnich podjazdów wyścigowych najszybszy w klasyfikacji generalnej był Sebastian Stec (A. Polski), który wyprzedził Sebastiana Matuszewskiego (S.S.S.A. Orski). W niedzielnej rundzie zawodnicy zamienili się miejscami i zwyciężył Sebastian Matuszewski (S.S.S.A. Orski). Trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej podczas obu rund wywalczył Bartłomiej Madziara (A. Wielkopolski). I w tym roku nie obyło się niestety bez wypadków, które były niegroźne, a jednak wymagały nie tylko ściągnięcia z trasy wyścigówki, ale także naprawienia zabezpieczenia trasy.  Na trasie oczywiście pojawiły się tłumy kibiców, którzy każdego dnia po ostatnim podjeździe wyścigowym pięknie dziękowali zawodnikom za start. Oczywiście nie zabrakło wśród nich klubowiczów.

Tydzień przygotowań do wyścigu, trzy dni wytężonej uwagi i pracy licznej grupy sędziów i zabezpieczenia tak medycznego jak i technicznego to nie koniec… kolejne dni to sprzątanie tak by w poniedziałek tak na drodze jak i na miejscach widokowych nie pozostały ślady obecności organizatora i kibiców, byśmy mogli powiedzieć zapraszamy na 13. Wyścig Górski Magura Małastowska za rok!

Ale wyścig to nie tylko Magura… w PUCHARZE POLSKI SUPERMOTO staruje klubowicz Jakub Ryndak sponsorowany przez SpiceSolutions. W bardzo mocnej stawce zawodników w klasyfikacji indywidualnej zawodów zajął IV miejsce, a w klasyfikacji top-lap III miejsce jadąc najszybciej trzecie okrążenie w drugim wyścigu. 

Od początku czerwca trwały również rajdowe zmagania. W BAJA CZARNE, trzeciej rundzie Rajdowych Mistrzostw Polski Samochodów Terenowych, wystartował Sławomir Cebulak, którego pilotuje żona Paulina Cebulak. Od początku sezonu plasuje się na VI miejscu klasy SSV. Po jednej z rund powiedział dla MaxxSport „Zastanawiam się czy to była zabawa, czy walka o życie … jechaliśmy na każdym oesie coraz szybciej, a wyniki były bardzo podobne za każdym razem … trasa była coraz gorsza…” W RALLY SOBÓTKA, czyli rudzie Tarmac Masters, wystartowała załoga Piotr Piesko/Mateusz Kacprzak, która ma w tym sezonie wyjątkowego pecha. Na fanpage Fun Park Kraków napisali „ Kolejny rajd i kolejna usterka. Po obiecującym wyniku na piątkowym odcinku w centrum Sobótki nie ukończyliśmy pierwszej sobotniej próby. Auto gaśnie na hamowaniu i nie daje się uruchomić przez następne pół godziny…” Drugą rundą Mistrzostw Okręgu Rzeszowskiego w Sprincie 2025  był SPRINT „HUTA BRZUSKA 2025”, w którym wystartowało dwu zawodników reprezentujących nasz klub. Załoga Dawid Kalisz/Piotr Szudy wyjeździła II miejsce w klasyfikacji generalnej i I miejsce w klasie 2. Natomiast Konrad Sajdak, pilotowany tym razem przez Sarę Górniak (Automobilklub Ziemi Tyskiej), zajął I miejsce w klasie FIAT. Czwartą rundę SAMOCHODOWYCH MISTRZOSTW TYCHÓW Jacek Gajda, pilotowany przez Konrada Sajdaka, ukończył na II miejscu w klasie CENTO.  W OES DOBCZYCE wziął udział Adrian Sajdak, pilotowany przez Adriana Grzenię (A. Stomil w Dębicy) i wyjeździł II miejsce w klasie 2. Rajdowo było na bieckiej imprezie DZIEŃ DZIECKA Z PODHALANINEM podczas której dzieci wozili Maciej Serafin, Łukasz Pecka i Janusz Mrozek. W CHARYTATYWNYM RAJDZIE KOGUTA zorganizowanym przez Muzeum Motoryzacji Wena z Oławy wystartowali Maciek Chumikowski, Szymon Gubała i Weronika Król.

Robi się coraz bardziej zlotowo…, a Marcin Wojciechowski i Angelika Mróz mają co „wietrzyć”. Tym razem na ZLOTY wyjechały Polonez (zwany także Bolonezem) do Jasła, Fiat 126 Bosmal do Trzcinicy i Mercedes do Ropczyc.

Zapraszamy do obejrzenia zdjęć z imprez w galerii.

 


Komentarze są zamknięte.